czwartek, 29 marca 2012

Herbaciarka w stylu vintage

W poprzednim poście obiecałam, że pokażę zegar postarzany techniką cukrową wymyśloną przez Gabi Solyom. Niestety okazało się, że nie zrobiłam mu jeszcze zdjęć :). Musicie więc uzbroić się w trochę cierpliwości. Za to dzisiaj chcę pokazać kolejną pracę, przy zdobieniu której wykorzystałam papiery do decoupage projektu Gabi. Bardzo je polubiłam i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że w pełni na te moje zauroczenie zasługują. Tym razem wykonałam herbaciarkę z dwunastoma przegródkami. Oprócz papieru wykorzystałam techniki malarskie oraz specjalną masę, którą można imitować metalowe, stare okucia.





Ponieważ panie, które przychodziły do mnie do sklepu i widziały tę herbaciarkę, chcą nauczyć się takiego zdobienia, więc wyznaczyłam już termin zajęć. Warsztaty, na których będziemy taką herbaciarkę wykonywać odbędą się:

29 kwietnia 2012 (niedziela), godz. 10:15 - 18:15.

Na zajęciach poznacie dwie techniki: wspomnianą wcześniej technikę malarską (jak widzicie daje niesamowite efekty) oraz korzystanie z masy plastycznej do imitacji metalu. Zapraszam.

wtorek, 27 marca 2012

Szklany talerz zdobiony pastą pękającą 3D

Kolejny przedmiot, jaki zdobiłam pod okiem Gabi z Węgier, to talerz szklany. Wykorzystany był papier do decoupage jej autorstwa oraz pasta pękająca 3D. Do tego cieniowanie i ... gotowe. Łatwo się pisze, trochę trudniej robi, ale efekt pracy z pastą pękającą 3D jest bardzo ciekawy.



Zapraszam na warsztaty:

"Talerz vintage zdobiony pastą pękającą 3D"
21 kwietnia 2012 r. (sobota), godz. 10:15 - 17:00

A w następnym poście pokażę Wam zegar vintage postarzany techniką cukrową.

wtorek, 20 marca 2012

Obrazek vintage zdobiony masą terakotową

Dzisiaj chcę Wam pokazać jedną z pięciu prac, jakie wykonywałam na szkoleniu prowadzonym przez węgierską instruktorkę Gabi Solyom. Jest to drewniana formatka zdobiona papierem do decoupage jej autorstwa, masą terakotową oraz szablonami i pastami postarzającymi.


Jutro powinna dotrzeć do sklepu dostawa z tymi preparatami. A osoby chętne do poznania tej techniki zapraszam na kurs, który odbędzie się

12 kwietnia, w godzinach 17 - 21:30

Koszt 250 zł.

niedziela, 18 marca 2012

Złote jaja

W ubiegłym roku "wyprodukowałam" kilkadziesiąt wydmuszek. Pod koniec pracy nad nimi miałam już serdecznie dość kwiatuszków i innych ozdób. Postanowiłam zrobić coś zupełnie innego. Wpadłam na pomysł wykorzystania złoceń do ozdobienia wydmuszek. W tym roku jedynymi (jak do tej pory) wydmuszkami, jakie zrobiłam, były wydmuszki ze złoceniami. Powstały w trakcie kursu, na którym uczyłam właśnie tej techniki, połączonej z transferami. Dwa pierwsze zdjęcia to właśnie złocona wydmuszka ozdobiona transferami. Ostatnia tutaj pokazana to wydmuszka ozdobiona wielokolorowymi płatkami szlagmetalu.

Zapraszam na kurs, na którym nauczę tej techniki. W marcu są przewidziane dwa terminy: 25.03 oraz 31.03.





piątek, 16 marca 2012

Czy cukier może postarzyć?

Jestem obecnie na szkoleniu w Skoczowie. Poznałam dzisiaj super technikę. Tak mnie zafascynowała, że nie mogłam wytrzymać, żeby podzielić się nią z Wami dopiero po moim powrocie. Dzisiaj zdobiłyśmy zegar z wykorzystaniem mas strukturalnych i cukru - postarzanie za pomocą cukru. Jest to autorska technika wymyślona przez Gabi Solyom z Węgier. Zegar zamieszczony na zdjęciu nie jest mojego autorstwa, pokazuję go tylko w celu pokazania efektu, jaki można tą techniką uzyskać. Po powrocie do domu nie omieszkam zrobić zdjęcia mojemu zegarowi i zamieścić go na blogu. A jutro mam następne szkolenia z Gabi - chyba nie będę mogła zasnąć. A już niedługo w ofercie kursów Urokliwiska Gohy znajdą się poznane przeze mnie nowe techniki.


poniedziałek, 12 marca 2012

Ozdobne pudełeczka na prezenty

Ostatnio udało mi się zdobyć piękne serwetki w szaro-biało-srebrnej kolorystyce. Postanowiłam przyozdobić nimi małe pudełeczka, które zakupiłam z zamysłem wykonania z nich ozdobnych opakowań na drobiazgi. Na razie wykończone są dwa z nich, jedno okrągłe, drugie kwadratowe wykonane z MDF-u. Oprócz serwetek dodałam stalowoszarą wstążeczkę, dżety i ... gotowe. A oto jaki efekt udało mi się osiągnąć.




sobota, 10 marca 2012

wtorek, 6 marca 2012

Tort urodzinowy

Jak wspomniałam we wcześniejszym poście zostałam wkręcona przez znajomą do ozdobienia tortu na urodziny córki. Ponieważ w pracowni nie ma lodówki, więc tuż przed przyjazdem gości mąż pojechał po zamówiony tort do cukierni na Żelazną. Przywiózł 2,5 kg pysznego tortu śmietankowego. Tak wyglądał na początku.


Wcześniej w domu przygotowywałam ozdoby tortu z masy cukrowej. Dobrze, że córka już spała, bo często z moich ust padały niecenzuralne słowa. Pierwszy raz lepiłam coś z masy cukrowej i już wiem, dlaczego ozdobione nią torty tak drogo kosztują :). Namęczyłam się prawie całą noc, ale w końcu powstało 9 skrzatów z masy cukrowej. Największą frajdę miałam na końcu, kiedy zaczęłam mieszać ze sobą masy w różnych kolorach. Otrzymałam fajną "melanżową" masę cukrową. A oto jeden ze skrzatów w zbliżeniu:


Po dotarciu tortu na miejsce zabrałam się szybko za jego przystrajanie. W tym czasie dzieciaki szalały przy zdobieniu lampionów masą Fimo. A oto efekt końcowy (tortu oczywiście):



I widok ze świeczkami. Każda w innym kolorze i paląca się innym kolorem (czego to ludzie nie wymyślą :) ).


Na koniec chciałam Wam zareklamować cukiernię, w której zamówiłam tort. Cukiernia znajduje się na Żelaznej róg Krochmalnej. Jak to niestety często w Warszawie bywa budynek, w którym mieści się cukiernia to stara i zaniedbana kamienica, ale nie zwracajcie na nią uwagi. Warto przekroczyć próg bo w środku znajdziecie smaczne ciastka (ciasta), świetne pączki, pyszne francuskie ciasteczka, które same rozpływają się w ustach itd. Latem natomiast dodatkowo pojawia się chłodnia z lodami własnej roboty.
Mniam ........:) :) :) A na dodatek te wszystkie pyszności są robione według tradycyjnych receptur, bez użycia konserwantów. Polecam :)

niedziela, 4 marca 2012

Nowości w Urokliwisku Gohy

Ten mijający weekend był dla nas bardzo pracowity. Efektem tej pracy jest wiele nowości w naszym sklepie, w końcu również internetowym :). Zawitały do nas nowe na polskim rynku węgierskie papiery do decoupage o pięknym wzornictwie. Ich cechą charakterystyczną jest to, że właściwie są to obrazki gotowe do wycięcia i przyklejenia na zdobiony przedmiot. Poniżej kilka z nich. Jak zwykle niestety jakość zdjęć dostarczana przez producentów nie jest zachwycająca, ale w rzeczywistości jakość druku jest bardzo dobra. Polecam je szczególnie do szybkiego ozdabiania przedmiotów.




Kolejną nowością są również papiery do decoupage, tym razem naszej rodzimej produkcji. Są to reprodukcje rysunków tworzonych przez polską artystkę.




Na koniec nowości papierowych - papiery ryżowe znanej włoskiej firmy Calambour z serii Digital Collection. Drukowane są na trochę grubszym papierze ryżowym niż ten, do którego Calambour nas przyzwyczaił. Przy ich produkcji stosowana jest cyfrowa technika druku. Uzyskiwane kolory są niezwykle żywe i intensywne. Wiele wzorów to gotowe obrazy, wystarczy je przykleić na blejtram, oprawić w odpowiednią ramkę i gotowe. Te same wzory dostępne są również w wersji klasycznej, na cienkim papierze do decoupage, takim jak Calambour Easy.






Dotarły do nas również jajka z przezroczystego plexi firmy Bovelacci. Są dostępne w rozmiarach 12, 14 i 16 cm. No i na sam koniec kilka serwetkowych rarytasów, jakie udało mi się zdobyć.




piątek, 2 marca 2012

Jajo rustykalne

W tamtym roku wykonałam serię jaj plastikowych ozdobionych w stylu rustykalnym. Wykorzystałam do tego papier z firmy Tassotti oraz serwetki IHR. Poniżej przedstawiam jedno z nich. A chętnych zapraszam na kurs, na którym uczę, jak je wykonać. Na tej stronie możesz sprawdzić terminy kursów na marzec.



czwartek, 1 marca 2012

Happy Hour w Urokliwisku Gohy

W najbliższą sobotę, 3 marca, ogłaszam Happy Hour w Urokliwisku Gohy. Dla przypomnienia oznacza to, że w godzinach 11 - 14 w sklepie stacjonarnym obowiązuje 10% rabatu na cały towar dostępny w sklepie. Serdecznie zapraszam.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...