niedziela, 30 marca 2014

Szykowanie nowych pomieszczeń zbliża się powoli ku końcowi

Wiele Klientek dzwoni do mnie z pytaniem, kiedy doczekają się otwarcia sklepu. Postanowiłam więc pokazać Wam, jak obecnie wyglądają pomieszczenia.

Jak już wcześniej pisałam sprawy remontu musieliśmy wziąć niestety we własne ręce - i to dosłownie. Pomieszczenia, które wynajmuję, mają ponad cztery metry wysokości, więc do poprawienia sufitów "pomalowanych" przez lokalną ekipę wynajęłam znajomego znajomego, żeby mógł w drodze z jednej roboty do domu wpaść do lokalu i trochę podgonić prace na wysokościach. Ja z mężem nie nadajemy się do skakania po rusztowaniach :).

Wczoraj późnym wieczorem mąż skończył szorowanie ścian w ostatnim pomieszczeniu, a ja malowałam kolejne. Ponieważ nie mamy jeszcze założonego oświetlenia, część ściany malowałam oświetlając ją sobie latarką z telefonu komórkowego. A oto kilka zdjęć.

W tym pomieszczeniu pozostało już "tylko" pomalować ściany pod oknami i za grzejnikami, wyszorować 37 m kwadratowych linoleum, wymienić popękane szyby, umówić się z elektrykami, żeby pokazać im gdzie mają rozmieścić oświetlenie. Reszta ścian i sufity już pomalowane na gotowo. W tym pomieszczeniu będzie "czysta" pracownia i miejsce na prowadzenie kursów.



A to jest, jak ja to nazywam, wzorcownia. Jestem chyba staromodna, ponieważ będąc ostatnio na prezentacjach firm wnętrzarskich dowiedziałam się, że takie pomieszczenie teraz nazywa się "Show Room" :).

Właśnie niedawno skończyli stawiać ściankę i pomalowali sufity i ściany

Jakie plany na najbliższą przyszłość? Właśnie wróciłam z lokalu, gdzie zawieźliśmy dzisiejsze zakupy: szczoty ryżowe na kiju i bez kija, środki czystościowe, farby itd. Wpadliśmy na przysłowiowe pięć minut, ale zdążyłam jeszcze pomalować pół parapetu, żeby go trochę odświeżyć. Jutro natomiast czeka mnie szorowanie linoleum, żeby doprowadzić je do jako takiego wyglądu. Zaczynam pod oknami, żeby jak najszybciej można było poustawiać meble. Wieczorem mąż wpadnie po pracy i ułoży wykładzinę w jednym z pomieszczeń przeznaczonych na sklep. Dzięki temu będzie można zacząć powoli przenosić meble i rozstawiać towar.

I ostatnie zdjęcie. Tak wygląda pomieszczenie, w którym składujemy całe wyposażenie i towar. W prawie 20 metrowym pomieszczeniu załadowanym prawie pod sufit jest tylko miejsce na otwarcie drzwi. Ale już niedługo zaczniemy je opróżniać.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...