Dwa dni temu skończyłam zdobienie dużego (trzy metrowej długości) mebla. Zwykła szafa wykonana z lakierowanej płyty. Prosta, toporna, bardzo nowoczesna. Bez cokołu i gzymsu. Stała w pokoju z pozłacanym łóżkiem i stylową toaletką. Nie pasowała do wnętrza ze sztukaterią na suficie. Pan Krzysztof (który zlecił mi pracę) zaproponował swoim klientom, że szafa będzie ozdobiona w stylu takim jak łóżko.
Mebel został przywieziony do pracowni… i zaczęła się zabawa (począwszy od wybierania kolorów a było ich 5). Przygód i problemów, które wynikły w między czasie nie będę opisywać. A było tego trochę. Wyszła by mi z tego powieść. Najważniejsze że po długich zmaganiach, praca nad szafą została zakończona.
Efekt widoczny na zdjęciach. Niestety nie mam zdjęć jak ta szafa wyglądała na początku.
"W dzieciństwie każdy jest artystą. Problem to pozostać nim, kiedy się dorasta." Pablo Picasso
czwartek, 19 lutego 2009
niedziela, 15 lutego 2009
sobota, 14 lutego 2009
Stołek w print-room
Zwykły stołek, który kupiłam w Ikei postanowiłam zmienić w niezwykłe siedzisko.
Sama wymieszałam kolor. Otrzymałam odcień tła papierów do print-room. Wycięłam wzory z 2 papierów. Wstępnie ułożyłam wzory na stołku i stwierdziłam, że jeszcze mi czegoś brakuje. Odszukałam w swoich zbiorach papier do scrapbookingu z wzorami print-room.
Dodałam do całości i ... z zadowoleniem mogłam wziąć się za przyklejanie wzorów.
Obecnie jestem w połowie procesu lakierowania i szlifowania.... a na koniec zrobię więcej zdjęć tej pracy.
Sama wymieszałam kolor. Otrzymałam odcień tła papierów do print-room. Wycięłam wzory z 2 papierów. Wstępnie ułożyłam wzory na stołku i stwierdziłam, że jeszcze mi czegoś brakuje. Odszukałam w swoich zbiorach papier do scrapbookingu z wzorami print-room.
Dodałam do całości i ... z zadowoleniem mogłam wziąć się za przyklejanie wzorów.
Obecnie jestem w połowie procesu lakierowania i szlifowania.... a na koniec zrobię więcej zdjęć tej pracy.
wtorek, 10 lutego 2009
Róża w seledynach
piątek, 6 lutego 2009
Orientalne klimaty
Długo zastanawiałam się co zrobić z kolejną dużą szkatułą. Nie chciałam by powstała kolejna praca w kwiatki. Potrzebowałam odmiany. Wyzwania.
Orientalne wzory... tak to jest to. Stwierdziłam, że to dobry pomysł. Wzięłam się do pracy. Kilka kolorów farby, złoty pył i motywy dały, moim zdaniem, ciekawy efekt.
Na koniec postanowiłam, że wnętrze wykleję papierem "Japoński alfabet". Oczywiście musiałam zmienić jego kolor (zastosowałam szelak). Namęczyłam się ... oj namęczyłam z tym oklejaniem. I ta czynność wystarczy mi na jakiś czas ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)