sobota, 29 maja 2010

W międzyczasie


Ostatnio nie udzielałam się zbytnio na blogach, ponieważ pochłonęła mnie praca nad meblem, który obecnie przerabiam. Znajoma prosiła mnie bym zmieniła charakter małej etażerki oraz lustra. W niedługim czasie pokażę co zrobiłam natomiast dziś .... kolejna pamiątka z Warszawy. Otrzymałam zlecenie na wykonanie szkatułki. Z tego względu, że nie potrafię zrobić identycznych prac, to od razu poinformowałam zleceniodawczynię, że ozdobienie pudełka będzie podobne w charakterze do tej, którą wybrała na wzór, ale nie będzie identyczne. W ciągu 3 tygodni powstała pamiątka z Warszawy, a że zostały mi resztki papieru z klawiszami, to zrobiłam jeszcze zakładkę. Szkatułka już poleciała w Świat, a w niedługim czasie odleci również zakładka.






czwartek, 20 maja 2010

Mechanizmy zegarowe

Jakiś czas temu w sprzedaży były zegary ze Stamperii wykonane ze sztucznej cyny. Były sprzedawane w zestawie z mechanizmem zegarowym i wskazówkami. Wskazówki nie pasowały do mojej koncepcji, więc postanowiłam je zamienić na te, które miałam w sklepie. Okazało się, że niestety moje wskazówki nie pasują.
Obecnie Stamperia oferuje same mechanizmy i wskazówki. Postanowiłam je sprawdzić. Pojechałam do Empiku i kupiłam cały zestaw. Sprawdziłam i potwierdziło się to, co było wcześniej: niestety wskazówki Stamperii nie pasują do mechanizmów zegarowych oferowanych przeze mnie w sklepie i na odwrót: nasze wskazówki do mechanizmów stamperyjnych (mają inne średnice otworów). Jeżeli więc zakupicie mechanizm Stamperii musicie zakupić również wskazówki tej firmy (nie znam wskazówek innych firm, które pasowałyby do mechanizmów Stamperii, co nie oznacza, że takich nie ma). Zwracajcie na to uwagę.


poniedziałek, 17 maja 2010

Taca w niebieskościach


Przyszedł mi pomysł do głowy by połączyć dwa różne materiały i zrobić z tego coś.
Robiąc porządki w pracowni znalazłam wytrawione liście, kupione jakieś dwa lata temu. Do tego dodałam ornamenty z laserowych wycinanek. I powstała taca. Nadałam jej nazwę “Zimowa taca”, przez efekt jaki dało połączenie kolorów. Tu były tylko 3 czyli dwa odcienie niebieskiego oraz biały ale perłowy. Oczywiście wszystko wylałam żywicą szklącą. Wszystko polakierowałam błyszczącym lakierem.


piątek, 7 maja 2010

Szkatułka z bratkami


Tak z pół roku leżała sobie ceramiczna szkatułka gdzieś na półce. Zabezpieczona, przygotowana do zdobienia. Czekała i czekała, tylko ja jakoś nie miałam na nią pomysłu. Nie chciałam powtarzać poprzedniego zdobienia w róże, szukałam innego pomysłu. Kiedy zobaczyłam serwetkę z bratkami to już wiedziałam gdzie znajdzie się jeden z elementów wzoru. Starannie wycięłam kwiaty, przyłożyłam do szkatułki i wpadłam w taki cug działania, że nie mogłam się oderwać od pracy. I zaczęło się szaleństwo w zdobieniu. Szkatułka już była, wzór też ale jak wszystko pomalować by nie było nudne, by nie zatracić końcowego efektu. Po namyśle wybrałam 6 kolorów. Kilka godzin pracy w malowaniu. Na koniec pomalowałam wszytko 12 warstwami błyszczącego lakieru.




czwartek, 6 maja 2010

Prezentacja w firmie Dulux

W ostatni piątek, tuż przed samym wyjazdem, miałam okazję zwiedzić fabrykę Duluxa. Zostało tam zaproszone międzynarodowe grono dekupażystek w celu zapoznania się z produktami tej firmy i przetestowania ich pod kątem przydatności w technice decoupage. W trakcie wizyty pokazano nam proces produkcyjny ich wyrobów, który niedawno został gruntownie zmodernizowany i zautomatyzowany w celu poprawy jakości i powtarzalności produktów (w szczególności kolorów farb). Uczestniczyłyśmy również w długiej i obfitującej w wiele ciekawych informacji prezentacji. Na koniec dostałyśmy sporo preparatów do testowania, te na ostatnim zdjęciu to tylko ich niewielki fragment, reszta ma zostać mi dostarczona wprost do mojej pracowni. Oj będę miała co testować :). Na pewno nie omieszkam się podzielić z Wami moimi wrażeniami.




środa, 5 maja 2010

Szkatułka dla szachisty


Przed wyjazdem na urlop udało mi się znaleźć chwilę na naprawienie jednej z moich ostatnich prac. Pracę nad szkatułką skończyłam jakieś dwa miesiące temu. Niestety została uszkodzona (zrzucona) przez pracowników naprawiających ogrzewanie w lokalu, który wynajmuję. Dobrze, że udało mi się ją naprawić i że już wszystko jest tak, jak było na początku. Do ozdobienia szkatułki wykorzystałam 3 papiery. Kobiety to papier ozdobny. Kratka to też papier ozdobny, który dodatkowo postarzyłam. Okleiłam nim wieczko, boki oraz spód szkatułki. Szachy to z kolei papier do decoupage. Dodatkowo wykonałam cienie przy szachach by nabrały trójwymiarowości. Na koniec wylałam żywicę szklącą. Wpierw na wieczko później na wewnętrzną stronę wieczka, a na koniec na dno szkatułki.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...