poniedziałek, 12 lipca 2010

Crackle jednoskładnikowy w aerozolu

Niedawno na naszym rynku pojawił się nowy crackle jednoskładnikowy firmy Odif. Zainteresował mnie, ponieważ jest to jedyny znany mi na rynku crackle w aerozolu. Byłam bardzo ciekawa, jak się z nim pracuje. Przetestowałam go i okazało się, że można z jego pomocą uzyskiwać ciekawe efekty. Postanowiłam więc wprowadzić go do naszej oferty, a przed samym wyjazdem zdążyłam jeszcze zrobić zdjęcia do lekcji pokazowej, jak krok po kroku wykonać spękania tym preparatem.
Do wykonania spękań cracklem jednoskładnikowym potrzebujemy przygotować:
-przedmiot, na którym chcemy wykonać spękania (tutaj deska ze sklejki),
- dwie farby akrylowe o kontrastowych kolorach,
- preparat do spękań,
- pędzel,
- gąbka,
- papiery ścierne,
- klej Modge Podge do zabezpieczenia powierzchni.


Nie będę opisywać, że najpierw należy przygotować powierzchnię do malowania. Ponieważ się spieszyłam pozwoliłam sobie ten etap w lekcji pokazowej pominąć. Zaczynamy więc od pomalowania powierzchni jednym z kolorów farby akrylowej. Ja użyłam farby akrylowej Heritage o kolorze śliwki. W tym kolorze będą spękania.



Po nałożeniu pierwszej warstwy szlifujemy powierzchnię


i nakładamy drugą warstwę w tym samym kolorze i czekamy aż wyschnie.


Następnie powierzchnię zabezpieczamy klejem Heritage Modge Podge.


Przygotowujemy pojemnik z crackle jednoskładnikowym (należy nim potrząsać przez około minutę)


i potem spryskujemy powierzchnię z odległości ok. 20 cm.


Jeżeli chcemy uzyskać spękania o zbliżonej wielkości na całej powierzchni należy kłaść równomierną warstwą. Czekamy, aż preparat podeschnie i nakładamy drugą farbę.


I czekamy na pojawienie się spękań.



Po powrocie z urlopu zrobię jeszcze zdjęcie, jak wygląda płytka po całkowitym wyschnięciu farby.

Na koniec napiszę czym ujął mnie ten preparat. Jest to łatwość uzyskania różnej wielkości spękań (tak jak na pokazowej płytce). Im nałożona warstwa preparatu jest cieńsza, tym drobniejsze uzyskuje się spękania.

2 komentarze:

  1. wygląda ciekawie... a ja mam problem z Crazy crackle - za nic mi nie chcą wyjść spękania choć wszystko robię jak trzeba, coś pojawiło się kiedy rozcieńczyłam nieco farbę... z 2-składnikowym nigdy nie miałam takich przygód a panuje opinia, że właśnie on jest trudniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  2. ekstra - dziękuję za lekcję:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...