środa, 6 maja 2009

Zrobiony na staro


Chustecznik pokazany na zdjęciu poniżej jest dobrym potwierdzeniem przysłowia, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Robiąc ten chustecznik źle przykleiła mi się serwetka (powstały duże zagnioty). Tak się dzieje jak praca jest robiona na szybko. Stwierdziłam, że muszę go zrobić od nowa (wwrrr...). Zaczęłam szlifować ... i zobaczyłam, że wygląda on coraz ciekawiej. Więc dalej szlifowałam. Oj coraz fanijej, coraz fajniej... Więc na koniec go postarzyłam patyną i widzicie same co wyszło.



9 komentarzy:

  1. czasem odkrycia spadają na nas jak grom z jasnego nieba - super starzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednoskrzydła masz rację... spadają jak grom...

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie wiem czy tak ciekawie. Te przetarcia nie pasują do tego dość ozdobnego rysunku .

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest fantastyczne!! Przepiękne! Jesteś fenomenalna w tym co robisz :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny wyszedl ten chustecznik, gdybys miala go zrobic raz jeszcze i uzyskac taki efekt starajac sie przy tym, na pewno nie udal by sie wlasnie taki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Małgosiu, świetne , lubię niespodzianki w formie niezamierzonych efektów. Patyna na chusteczniku super klasa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowi oczywiście, że może się Wam nie podobać moja praca/prace. Macie prawo wyrazić to swoim wpisem zwłaszcza że każda opinia jest cenna nawet ta negatywna. Nie trzeba się bać pisać lub wstydzić swoich wypowiedzi więc dlaczego nie podpisujecie się swoim nickiem?

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosiu, świetny ten przypadkowy efekt! Super coś odkryć mimochodem! Bardzo fajne postarzenia!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...