Robiłam porządek ze zdjęciami prac na komputerze i znalazłam kilka swoich dawnych prac, których jeszcze nie pokazywałam. Dzisiaj zaprezentuję Wam trzy chusteczniki. Okleiłam je papierem ryżowym jednokolorowym, dopiero potem przyklejałam motywy.
Muszę powiedzieć że chustecznik różany strasznie mi się spodobał, tak strasznie że się w nim zabajdurzyłam i zafrapował mnie sznur którym wykończyłaś otwór, jak ty go połączyłaś , ciekawam bardzo.Pozdrawiam cieplutko.
Pięknie Ci wyszły te szkatułki, cudeńka :)
OdpowiedzUsuńhttp://rocckatworzy.blogspot.com/
Muszę powiedzieć że chustecznik różany strasznie mi się spodobał, tak strasznie że się w nim zabajdurzyłam i zafrapował mnie sznur którym wykończyłaś otwór, jak ty go połączyłaś , ciekawam bardzo.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJasmin, ten chustecznik robiłam chyba z 5 lat temu, ale jeżeli dobrze sobie przypominam, to okręciłam końce cieniowaną muliną.
OdpowiedzUsuńTe chusteczniki są urocze.Rozbroił mnie zwłaszcza ten ze stópkami dzięcięcymi. Czy te białe "żyłki " to papier ryżowy? Pozdrawiam.jolinka
OdpowiedzUsuńCieszę się, że chusteczniki się Tobie podobają. Tak, te żyłki to papier ryżowy :)
OdpowiedzUsuń