piątek, 4 września 2009

Wirus...


Takie małe stworzenie a ile potrafi zrobić bałaganu. Od tygodnia męczył mnie taki mały stwór. Rozłożył mnie na łopatki. Prócz temperatury zafundował mi dodatkowo zawroty głowy, bóle mięśni oraz kilka dodatkowych niezbyt miłych dolegliwości. Małe to takie a człowieka powalić może. Robota w lesie a czas leci. Dobrze że już wracam do formy będę mogła nadgonić prace zwłaszcza przygotowanie zamówień ze sklepu internetowego. Dobrze, że w czasie tego całego zawirowania dotarły do mnie dwie przesyłki z cudownymi pracami. Jakimi??? Niedługo się Wam pochwale….

2 komentarze:

  1. Kuruj się, kuruj ...

    Swoją drogą masz rację takie to małe ... no nie powiem co ... a tak powala, szok.

    Pozdrawiam i zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. No to ZDROWIA ŻYCZĘ!!!
    Mam pędzelek cienki, ten który obiecałam u Lary. Niestety zestawów nie było już. Nie wiem, czy będą. Będę miała na oku. Kupiłam Ci taki baaardzo cienki ("0") pędzelek jeden samotny. Będzie do... print roomu ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...