środa, 21 stycznia 2009

Czarna skrzynia


Nadrabiam zaległości w pakowaniu zamówień, które powstały w czasie mojego zapalenia korzonków. I aby oderwać się od papieru, nożyczek, pudeł i taśmy klejącej pomyślałam, że dobrze mi zrobi wstawienie zdjęć następnej pracy i napisanie kilku słów na blogu.

Pomyślałam, że czas najwyższy popracować z dużą szkatułą. Wzięłam na warsztat największa jaką miałam (40/32/20). Malowanie nie trwało długo ale wycinanie wzorów z dwóch arkuszy papieru..... tylko 3 dni. Później był czas na komponowanie... I to była wielka radocha. Przekładanie, układanie, zdejmowanie, nakładanie... itd. Jak dopasowywanie do siebie poszczególnych elementów puzzli. Po przyklejeniu pozostał ostatni etap. Moim zdaniem najdłuższy ... LAKIEROWANIE ...
Po którejś warstwie lakieru (już nie pamiętaj po której, ale było już ich bardzo dużo)nie wytrzymałam i odstawiłam szkatułę by odpoczęła ode mnie. A po miesiącu klientka, która przyszła do mnie po anioły, stwierdziła, że weźmie ją na prezent dla swojej szefowej.
I rozpoczął się maraton lakierowania i szlifowania... lakierowania i szlifowania...
Z ostatnią warstwą (która miała być ostatnim muśnięciem pędzla, wypieszczeniem powierzchni) miałam przygody i kładłam ją 3 razy ponieważ najpierw przyczepił się mój włos, później włos z pędzla a nawet dwa, a na koniec przykleiła mi się mucha, która obudziła się w środku zimy. Wszystko to działo się w nocy na dzień przed przyjściem klientki. Ale najważniejsze, że udało mi się doprowadzić szkatułę do stanu, w którym mogła pójść w Świat. Wiem, że powinnam jeszcze nad nią popracować ... ale ...

P.S.
Dno wylałam żywicą szklącą, z którą uwielbiam pracować :) :) :)

Czas na zdjęcia, które nawiasem mówiąc były robione na parę minut przed jej odebraniem.




6 komentarzy:

  1. Szkatułka jest cudna!
    Pełna elegancji i uroku. Dzieło sztuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Je trouve très jolie votre petite boite et je vous remercie pour votre visite sur mon blog!
    Amicalement, Kenza

    OdpowiedzUsuń
  3. welcome to my blog! I saw you are following me and I feel very flattered!! You have a nice blog too...I will certainly visit you more often though I don't speak your language...sorry...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie do wiary, robie podobna szkatulke-na czarnym tle ten sam motyw...i ciagle mam ochote to wszystko zedrzec i zamalowac...W Twoim wydaniu kufer jest bardzo ladny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Udała Ci się ta szkatuła. Piękna. Motyw też piękny. Nie potrafię powiedzieć jak mnie zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...