W mojej domowej pracowni wre nocna praca. Realizuję kolejne pomysły, również o tematyce wielkanocnej. Trwa także test nowej żywicy szklącej. Wylałam ją już na szkatułkę i obserwuję, jak się zachowuje. W międzyczasie skończyłam kolejny chustecznik ozdobiony serwetką Samara.
Muy bonita!
OdpowiedzUsuńBesos,
Sandra
Merhaba hepsi süperrrrrr. Meral.
OdpowiedzUsuńcudny ten serwetnik, na prawdę kapitalny wzór! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie widziałam!! Bardzo mi się podoba! Oryginalny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piekny w swojej prostocie...Gratuluje pomyslowosci i wykonania,Pozdrowiam
OdpowiedzUsuńCóż mogę dodać więcej... Zgadzam sie z przedmówczyniami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Taki w ludowych klimatach. Ładny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię prace, które mają "drugie dno", takie które bawią się optyką poprzez wprowadzenie tła, gdzie oko nie patrzy "płasko", tylko może sięgnąć nieco dalej. Brawo!
OdpowiedzUsuńo matko... to już na Wielkanoc!? :) Śliczny ten chustecznik. może nam szybko wiosnę przyniesie...
OdpowiedzUsuńale czyscioooszek, no no... :)
OdpowiedzUsuńSiostra
Bardzo orginalna praca :)
OdpowiedzUsuńLubię pracować z wzorami "Samara" bo za każdym razem powstaje coś innego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za wpisy. Serdecznie Was pozdrawiam i życzę miłego dnia