poniedziałek, 23 lipca 2012

Inspiracja paryskimi cukierniami

Pisząc w ostatnim poście o sklepie ze słodyczami w Disneylandzie przypomniały mi się cukiernie w Paryżu i ich rozświetlone wnętrza zapraszające do wejścia. Jeden rzut okiem wystarczy, żeby bez znajomości francuskiego wiedzieć, co w tym sklepie sprzedają.

Zainspirowana klimatem tych cukierni po powrocie do Warszawy zrobiłam szkatułkę






żeby zatrzymać wspomnienia






bo po zakupionych w nich ciasteczkach już nic nie pozostało :)





Życzę Wam słodkich snów.

8 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem, wspaniale uchwyciłaś ten wystrój, wrażenie, nie wiem jak to określić, ale to jest na pewno dokładnie to, o co chodziło :))) Przypomniał mi się film - może sam w sobie niezbyt rewelacyjny, ale urzekający paryskim klimatem sprzed stu lat - "O północy w Paryżu"...
    PS. masz włączoną weryfikację obrazkową komentarzy, nie wiem czy jesteś świadoma, więc donoszę uprzejmie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem :)

    (Taaak, i ta weryfikacja komentarzy jest bardzo nieczytelna :/)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Wam za miłe słowa.

    Weryfikację obrazkową wyłączyłam zgodnie z Waszymi sugestiami. Miała być zabezpieczeniem przed "spamowymi" komentarzami, ale ponieważ i tak komentarze są przeze mnie moderowane, więc rzeczywiście weryfikacja obrazkowa jest tylko kłopotem dla Was. Dzięki za sugestie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale że miałaś udany urlop sądząc po zdjęciach z tego i poprzedniego wpisu, ale że na dodatek będzie smakowity i bardzo inspirujący ... tylko pozazdrościć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakowite, aż ślinka cieknie...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj śliczna szkatułeczka, nic tylko pralinki i czekoladki przechowywać. A ciasteczka mmmm... nic tylko pozazdrościć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sztukoteka, Nayah macie rację, wyglądają smakowicie. Jednak są zbyt małe, żeby się w nich zdążyć rozsmakować zanim rozpuszczą się w ustach. Dlatego, kiedy oczekując na lotnisku na odprawę zobaczyliśmy ich znacznie większą wersję, za ostatnie 2,50 Euro kupiliśmy jedną sztukę i w trójkę poznawaliśmy smak tego ciasteczka :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Widę że odwiedziła Pani te same sklepiki co ja (jak byliśmy w majowy weekend w Paryży) :) Ciasteczka są boskie choć drogie :( Sklepy z tymi słodyczami są bajeczne :) Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...