wtorek, 1 stycznia 2013

Jak wykonać szkatułkę na biżuterię w stylu vintage?

Czy herbaciarka musi służyć tylko do przechowywania herbaty? Ja uważam, że nie. Z takiej herbaciarki można zrobić całkiem ciekawą szkatułkę. Dzięki przegródkom, które ten rodzaj szkatułek posiada, doskonale nadaje się na trzymanie w niej biżuterii. Pokażę Wam, jak za pomocą papieru do scrapbookingu i motywów z papieru do decoupage przygotować taką szkatułkę w stylu vintage. Elegancji dodadzą jej metalowe, dekoracyjne nóżki pasujące stylem do zapięć, jakie użyta przeze mnie szkatułka posiadała. Oprócz herbaciarki będziemy potrzebować:
Zabieramy się do pracy. Przygotowujemy surową herbaciarkę, a do plastikowego pojemniczka np. po jogurciku, wlewamy trochę białej farby podkładowej.


Całość herbaciarki malujemy farbą podkładową i lekko szlifujemy papierem ściernym. Następnie całość malujemy szarą farbą akrylową.



Po jej wyschnięciu na bokach szkatułki przyklejamy szarą serwetkę w białe, drobne kropki. Wierzchnią stronę wieczka oklejamy w całości papierem do scrapbookingu. Wybrany fragment papieru do scrapbookingu przyklejamy również na spodniej stronie wieczka. Tak przygotowaną szkatułkę widać na poniższych zdjęciach.



Teraz musimy rozplanować rozmieszczenie na wieczku guzików i szpulek na nici. Należy wziąć pod uwagę nie tylko wzory, które zostaną przyklejone na wieczko, ale również rozmieszczenie przegródek w herbaciarce. Dlaczego? Ponieważ guziki będziemy przyszywać zarówno na wierzchniej jak i na spodniej stronie wieczka, a jeżeli trafimy z guzikiem akurat na przegródkę, będą wchodziły ze sobą w kolizję i wieczko nie będzie się domykało. Pytasz się dlaczego przyszywać guziki również od spodniej strony? Ona też ma być ozdobna. Wyobraź sobie, jak będzie wyglądała, gdy będzie na niej widać tylko nici mocujące guziki na wierzchniej stronie! Dla mnie fatalnie. Układamy więc guziki w miejscach, w których potem chcemy je przymocować i cienkim szpikulcem oznaczamy położenie dziurek w guzikach. W tych miejscach cienkim wiertłem zamocowanym w Dremelu Fortiflex wiercimy otworki.



Teraz możemy przykleić pozostałe wzory wycięte z papieru do decoupage. Następnie całość lakierujemy.
Zabieramy się teraz za szpulki na nici. W prostnicy Dremela Fortiflex mocujemy tarczę do cięcia i przecinamy szpulki na pół.



Każdą połówkę szpulki malujemy rozwodnioną brązową farbą akrylową (w ten sposób uzyskujemy efekt malowania bejcą - zobacz artykuł o bejcy) i lakierujemy. Gotowe szpulki widzisz na poniższym zdjęciu.


Ale przecież na szpulkach powinny być nici! Musimy je więc nawinąć. Ale nie owijamy ich naokoło szpulki, ponieważ potem będzie je ciężko w ładny sposób przykleić. Czeka nas więc mozolna praca. Smarujemy połówkę szpulki klejem i naklejamy fragmenty nici na owalną część szpulki jedna obok drugiej. Dla lepszego efektu przyklejamy w ten sposób dwie warstwy. Teraz możemy przykręcić ozdobne metalowe nóżki i przykleić szpulki na wieczku.

W prostnicy Dremela Fortiflex ponownie mocujemy wiertło i poprawiamy wcześniej wykonane otwory, które zostały przez nas zalakierowane. Zabieramy się za szycie. Tak jak wcześniej wspominałam guziki przyszywamy zarówno na wierzchniej jak i na spodniej stronie wieczka.


A teraz przegródki. Można je zostawić pomalowane na szaro, ale dla mnie bardziej elegancko wyglądają oklejone tą samą serwetką, co boki szkatułki. A więc do dzieła. Tniemy serwetki na odpowiedniej długości odcinki i przyklejamy po obu stronach.


Brzegi malujemy szarą farbą akrylową. Dla jeszcze lepszego efektu przyklejamy kalkomanie, również na bokach szkatułki i na wieczku.


Gotową szkatułkę widać na poniższym zdjęciu.


Więcej zdjęć tej szkatułki znajdziesz na moim drugim blogu.

5 komentarzy:

  1. Wielki ukłon ! Strasznie ciężka praca, ale widać po efektach, że było warto !!! :)

    Pozdrawiam,
    Mika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mika, masz rację. Bardzo, bardzo pracochłonna była ta szkatułka. Ale praca przy niej była dla mnie ogromną przyjemnością :)

      Usuń
  2. Przepieknie!!! Az troszke zazdroszcze...ale oczywiscie pozytywnie...tez bym tak chciala umiec...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się Tobie podoba. Jeżeli naprawdę chcesz tak umieć, to możesz :). To tylko kwestia ćwiczeń. Ja zajmuję się ozdabianiem od 10 lat. Żebyś widziała moje pierwsze prace! A jeżeli odwiedzisz kiedyś Warszawę, zapraszam do mnie do pracowni, przekonasz się, jakie prace będziesz potrafiła zrobić :)

      Usuń
  3. Pięknie opisane. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...