Przed świętami Bożego Narodzenia na zamówienie mojej znajomej zrobiłam zegar. Na środku zegara miało znajdować się serce z lawendy (wzór wycięty z tej serwetki). Postanowiłam pomalować zegar farbą w kremowym kolorze, na brzegach zastosowałam fioletową przecierkę (kolor oczywiście dopasowany do fioletu lawendy). W sprzedaży są dostępne cyfry samoprzylepne tylko w kolorze srebrnym i złotym, ale to przecież zupełnie nie pasuje do zastosowanej kolorystyki. I co tu zrobić? Oczywiście przemalować - na fioletowo. Tak samo wskazówki. Zamiast kresek wyznaczających godziny przykleiłam wzór w kształcie litery V wycięty z tej samej serwetki.
A oto, co wyszło. Zdjęcie robione w pośpiechu, więc niestety nie udało mi się wiernie oddać kolorystyki.
OLA GOHA,ACHEI BONITO E DELICADO,CERTEZA QUE O AMIGO GOSTOU.BEIJOS.VALÉRIA.(BRASIL).
OdpowiedzUsuńAle piekny zegar i to w kolorach moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest! Podziwiam talent :)
OdpowiedzUsuń