A jutro w Lany Poniedziałek mąż z córką idą na ... sanki. Miłego szusowania :).
niedziela, 31 marca 2013
Życzenia i moje nowe jaja wielkanocne
Natura tak mi pomieszała w głowie, że nie wiem, czy mam składać życzenia wielkanocne czy bożonarodzeniowe. Mało brakowało, żebym w Niedzielę Palmową zjawiła się w kościele z choinką a nie palemką :). Zaglądam więc do kalendarza i nie mając już wątpliwości składam Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy, spędzonej w gronie rodziny. I głowy pełnej nowych, twórczych pomysłów. Takich, jak moje ostatnie jajka :)
A jutro w Lany Poniedziałek mąż z córką idą na ... sanki. Miłego szusowania :).
A jutro w Lany Poniedziałek mąż z córką idą na ... sanki. Miłego szusowania :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne jajeczka stworzyłaś :))wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGosienko sa przecudne. Pieknie wygladaja na zdjeciu a pewnie w rzeczywistosci jeszcze lepiej. Zdrowych, spokojnych swiat.
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Masz rację, w rzeczywistości wyglądają jeszcze lepiej :)
UsuńPiękne te jajeczka. Właśnie takie stonowane lubię . Sniegu mam dość bo już dzisiaj w nim brnęłam po kolana.
OdpowiedzUsuńRadości w sercu i miłego świętowania.
Goho, śliczne, zwłaszcza te w niebieskościach mi się podobają.
OdpowiedzUsuńA co do pogody; podobno lada miesiąc śnieg przestanie padać, to bądźmy dobrej myśli :)
Jak zawsze lekkość twojego dowcipu pozostawia wiele do życzenia, a jajka takie jaka artystka...nic wielkiego
OdpowiedzUsuńZobaczcie jakie fajne życzenia świąteczne dostałam od Pani A. Nawet nie wiecie, ile radości mi one sprawiły :). Pozdrawiam
UsuńNa takie cacuszka to i po świętach miło spojrzeć :)
OdpowiedzUsuńTak mi się coś wydaje, że zastosowałaś taką technikę, której nazwy nie pamiętam i chyba nie wypowiem, ale efekt świetny, na jajach czegoś podobnego to jeszcze nie widziałam, gdyby rządziły tutaj forumowe zasady to bym napisała: zabieram szare, bo jeszcze nikt nie zabrał :)
OdpowiedzUsuńTyle Goho, że A. to nie żadna pani, niestety :( Po prostu: troll anonimowy:) No, ale co robić?! podobno tacy/takie też są potrzebni:)
OdpowiedzUsuń