Co widzimy? Część serwetki przyklejona na czarne tło jest zupełnie niewidoczna, a na papierze wyraźnie widać granicę między jasnym i ciemnym tłem.
Jak można sobie z tym poradzić? Otóż jest kilka metod:
- Odrysowanie wzoru w miejscu, w którym potem chcemy go przykleić i pomalowanie tego obszaru np. na biało - przy bardziej skomplikowanych wzorach metoda ta wymaga od adepta sztuki wykazania się nadludzką cierpliwością i precyzją,
- Podmalowanie wzoru od spodu na jasny kolor - nie każdy papier to wytrzyma, a do serwetek raczej się nie nadaje,
- Jeżeli przedmiot ma jasną powierzchnię, to najpierw przykleja się wzór, a następnie ciemne tło się domalowuje - metoda ta może również wymagać dużo cierpliwości i precyzji co pierwsza.
- Ostatnia z metod nadaje się tylko do serwetek. Polega ona na wycięciu wzoru z serwetki, a następnie rozwarstwieniu jej. Dzięki temu, że wzór wycinaliśmy przed rozwarstwieniem serwetki, spodnie warstwy mają kształt wycinanego wzoru. Następnie przyklejamy je w miejscu, w którym ma się znaleźć wzór podstawowy i malujemy jasnym kolorem farby (białą, kremową). Po wyschnięciu farby przyklejamy wzór z nadrukiem.
Każda z tych metod była dla mnie męcząca, w związku z tym omijałam ten temat i szukałam jakiegoś prostszego rozwiązania. Szukałam, szukałam ... i w końcu znalazłam! Pewnego dnia w moje ręce wpadł klej maskujący do ciemnych powierzchni. Spróbowałam i stwierdziłam - TO JEST TO! Teraz maluję całą powierzchnię ciemną farbą, natryskuję ten klej na wzór i ... przyklejam. Proste i bez kombinacji. Kiedy wprawiłam się w stosowaniu tego preparatu, to przygotowywanie przedmiotów z ciemną powierzchnią stało się dla mnie bezproblemowe.
A oto instrukcja obrazkowa, jak używać tego kleju.
Przygotowujemy powierzchnię do zdobienia. Malujemy na ciemny kolor i czekamy aż wyschnie. W tym czasie wycinamy wzór z papieru lub serwetki. Pamiętajmy, jeżeli jest to serwetka, to należy ją potem rozwarstwić, zostawiając tylko warstwę z nadrukiem. Następnie serwetkę lub papier kładziemy na folli zadrukowaną stroną do dołu i z odległości ok. 20 cm rozpylamy klej równomiernie dość grubą warstwą. Trzeba dokładnie pokryć całą powierzchnię wzoru.
Następnie podnosimy delikatnie wzór, odwracamy go i przykładamy na pomalowaną wcześniej powierzchnię stroną, na której znajduje się klej
a następnie dociskamy. Najlepiej jest położyć na wzór kawałek tkaniny i wszystko docisnąć wałeczkiem.
Jeżeli przyklejana jest serwetka, to nie należy wygładzać ją ręką, ponieważ można przez to rozmazać farbę z nadruku. Po przyklejeniu najlepiej jest położyć jedną, cienką warstwę lakieru w sprayu w celu zabezpieczenia powierzchni. Po całkowitym wyschnięciu lakieru w sprayu można już lakierować płynnym lakierem. A oto efekt końcowy.
No proszę, takiego sposobu to nie znałam . Dziękuję za pouczającą lekcję! Do tej pory stosowałam obrysowanie i podmalowywanie na jasno. Twojego sposobu muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńWitaj! Mam takie maskowanie klej! Cieszę się z wyniku!
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, szczególnie dla osób, które wolą serwetki ;)
OdpowiedzUsuńSwietny sposób- na pewno wykorzystam :-)
OdpowiedzUsuńA przy okazji to wygrałaś pierwszą część mojego candy czyli najlepiej poradziłaś sobie z zagadka.
Podaj adres na priva to wyślę nagrodę :-)
Pozdrawiam
cyrylla@tlen.pl
świetny patent, czy mogłabyś napisać jaki się ten klej nazywa?? albo posłać na majla fotkę tego produktu? stokrotka49@gmail.com
OdpowiedzUsuńFoxy Lady, ten klej to Biały klej do decoupage OD201 firmy Odif. Jest dostępny u mnie w sklepie, w tekście posta znajduje się link do niego w sklepie internetowym.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym klejem. Ja naklejam serwetkę na kartkę papieru a później wycinam wzór. Serwetka jest wtedy grubsza ale można ją nakleić na ciemne tło, a kilka warstw lakieru doskonale wyrównuje granicę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam