Po części prezentującej firmę i jej narzędzia zostaliśmy przez organizatorów całkowicie zaskoczeni. Postawili przed nami niezłe wyzwanie: naszym zadaniem miało być przygotowanie z materiałów, które nam udostępnili, oraz przy wykorzystaniu narzędzi Dremela, stół na Walentynki. A co mieliśmy do dyspozycji? Kilka drewnianych palet, szklane wazoniki, doniczki wraz z podstawkami, puste butelki, świeczki, biały sznurek, trochę sklejki, dwie papierowe torby z IKEI, kartki do drukarki oraz ... mnóstwo naszej twórczej wyobraźni :). Co tam się działo! Tego nie da się opisać. Podzieliliśmy się na dwie czteroosobowe grupy i zabraliśmy się do pracy. Miałam przyjemność tworzyć wraz z Moniką, blogową Kamino70, Agnieszką z bloga "Robię bo lubię" i moim mężem.
Nasza pomysłowość i efekty twórczości całkowicie zaskoczyły organizatorów spotkania. A oto stół i jego wystrój na Walentynkową kolację, który stworzyliśmy:
Stół wykonany przez naszą grupę. |
Druga grupa też nie próżnowała, stworzyła zupełnie odmienny od naszego stół, bardzo praktyczny:
A to stół drugiej grupy. |
Jadąc na spotkanie zastanawiałam się, czy brać aparat fotograficzny. Pomyślałam sobie, a po co, narzędzia będę fotografować? Jak się okazało byłam w błędzie :). Ponieważ w trakcie pracy odbywała się cała sesja fotograficzna, więc postaram się uzyskać od organizatorów więcej zdjęć obrazujących cały proces naszej twórczości. Wtedy opiszę też dokładniej, jak nasz stół powstawał.
Było rewelacyjnie, prawda Gosia?
OdpowiedzUsuńOj tak :). Bawiłam się świetnie. Miło było Ciebie poznać w "realu".
UsuńGoho, rewelacyjne, naprawdę oba rewelacyjne; macie dziewczyny (i chłopcy) faktycznie twórczą pasję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu własnym i pozostałych uczestników :). Dzisiaj dostałam maila, że zdjęcia niedługo powinnam dostać, więc będę mogła Wam pokazać, jak nasz stół powstawał.
Usuń