"W dzieciństwie każdy jest artystą. Problem to pozostać nim, kiedy się dorasta." Pablo Picasso
piątek, 27 listopada 2009
Poszukiwana jest nIKULA
Dziewczyny jest mi potrzebna Wasza pomoc. Jedna z wygranych w Candy przypała nIKULI. Niestety nie jestem w stanie się z nią skontaktować i powiadomić o wygranej. Jej blog zniknął. Nie ma połączenia. Jeżeli któras z Was może zna nIKULĘ to proszę by powiedziała jej że czeka na nią wygrana a ja czekam na adres pod który mam wysłać paczkę. Bardzo Was proszę o pomoc.
piątek, 20 listopada 2009
Madonna z dzieciątkiem
Moja ostatnia praca. Wykonałam ją na podobraziu. Nałożyłam dwie pasty strukturalne, które po nałożeniu przypominają chropowatą ścianę. Wszystko pomalowałam na kremowo. Po wyschnięciu nakleiłam wzór z papieru ryżowego. Później cieniowanie trzema kolorami brązu a na koniec jeszcze dwoma kolorami pigmentu. Teraz obraz wisi na ścianie i czeka na polakierowanie matowym lakierem.


A to papier ryżowy, który wykorzystałam do zrobienia tego obrazu:

wtorek, 17 listopada 2009
Losowanie candy
Na wstępie chcę podziękować Wam za tak liczny udział w moim pierwszym candy.
Tak jak pisałam w dniu 16 listopada odbyło się pierwsze "komisyjne" losowanie. Trwało cały dzień. Chcecie wiedzieć dlaczego? Na początek wypisałam na małych karteczkach nicki wszystkich uczestniczek zabawy.

Później pieczołowicie zostały one poskładane i wrzucone do "bębna maszyny losującej" czyli szklanej miski.

I czekałam na możliwość zrealizowania mojego pomysłu, co do procedury losowania. A mianowicie wylosowanie czterech osób miało być dokonane przez cztery klientki, które w dniu 16 listopada przyjdą na zakupy do mojego sklepu stacjonarnego (żeby nie było pretensji do mnie, że źle losowałam :) :) ). Na zdjęciach poniżej widać fragmenty losowań i nicki tych, do których uśmiechnęło się szczęście. Wylosowane osoby proszę o przysłanie na mail: pracownia@goha.pl swoich adresów, na które mam wysłać Candy.






poniedziałek, 9 listopada 2009
Pamiątki z Warszawy cz.I
Niedawno skończyłam zamówienie, które złożyła u mnie nauczycielka z jednej ze szkół w Warszawie. Do szkoły miała przyjechać delegacja z Włoch składająca się z 6 osób (trzy panie i trzech panów). Dyrekcji chodziło o to by te osoby otrzymały pamiątki z Warszawy. Niestety z Cepelii nic nie wpadło im w oko więc postanowili, że zlecą ozdobienie pudełek. Ale niespodzianka, polski decoupage pojedzie do Włoch. Pani wybrała sześć drewnianych przedmiotów a ja miałam je ozdobić. Oczywiście inwencja twórcza należała do mnie (całe szczęście). Nie miałam dużo czasu bo zaledwie półtora tygodnia ale udało się, wyrobiłam się w czasie.
Dziś możecie zobaczyć trzy szkatułki wykonane dla Pań.
W tym drewnianym pudełku zastosowałam xero kolor i papier do decoupage.


Tu jest papier ryżowy, ornamenty rub-ons oraz we wnętrzu xero kolor



Natomiast do zrobienia trzeciej szkatułki wzięłam damę z papieru ryżowego, róże z małej serwetki oraz w środku też było kolorowe ksero z wizerunkiem Warszawy.


Subskrybuj:
Posty (Atom)